• PLANOWANIE WYJAZDU
    Tutaj znajdziesz wszystkie posty dotyczące planowania wyjazdu - to musisz wiedzieć najpierw!
    CZYTAJ WIĘCEJ
  • CIEKAWOSTKI
    W tym miejscu znajdziesz ciekawostki - warto przeczytać, mało kto o tym wie!
    CZYTAJ WIĘCEJ
  • BLOG
    Masz ochotę przejrzeć wszystkie wpisy, które powstały od początku mojego pobytu na Malediwach? Tutaj właśnie je znajdziesz - miłej lektury! ♡
    CZYTAJ WIĘCEJ
Cześć!
Mam na imię Magda i witam Cię na mojej stronie! Od 8 lat mieszkam na Malediwach. Prowadzę dwa własne pensjonaty na lokalnej wyspie F. Nilandhoo: Remora Inn oraz Remora Beach House, .

Raj jest bliżej niż myślisz i wcale nie musisz wygrać na loterii, aby go doświadczyć. ❤
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
CZYTAJ WIĘCEJ

I jak tu się nie zakochać!

Jestem znowu na Guraidhoo. Tym razem nie przypłynęłam sama. Tym razem w towarzystwie tych oto czterech stworzeń, które na prom przyjechały ze mną na motorze wraz z dwoma wypchanymi po brzegi siatkami. Chyba powoli wtrybiam się w ten klimat. Za chwilę będę jeździć z miednicą na głowie a w rękach zestaw do jadalni: stół plus 4 krzesła. 


Żółwie zamieszkają w Guest Housie, w oczku wodnym z fontanną. Są bardzo sympatyczne. Mają około 5 tygodni. Jeden z nich ciągle podgryza kolegów w ogonek. Przespały całą 2,5 godzinną drogę w tej pozycji.
Po jutrze wracam do Male`. Pokój mój na Guraidhoo nadal nieskończony. Tzn.według "fachowców" to ja się czepiam. Ale chyba nikt nie chciałby aby w jego mieszkaniu, brakowało jednego oczka na suficie (2 wstawione, świecą, z trzeciego zwisają kable), kran przy odkręcaniu kręci się na prawo i lewo, w ścianie brakuje jednego gniazdka, kabelki na wierzchu .. poza tym, jest pięknie! Pachnie nowością, jasne pastelowe kolory, przyjemne dla oka. Okna z trzech różnych stron świata, w tym jedno na ocean. Jest duży balkon i stoliczek. Będę sadzić tam kwiatki. Jest tak, jak było dotychczas tylko w mych snach. Jest nawet lepiej. Tylko ta nieszczęsna wykończeniówka .... 

Póki co, okna z widokiem. Reszta, jak wreszcie będzie skończona. Zdjęcia nie oddają całkowitego uroku tego, co widzę. Okna są przyciemniane, więc dodatkowo wpłynęło to na jakość zdjęcia. 




Z okna ujrzałam piękne niebo. Drobne chmurki dodające uroku. Wyszłam na chwilę na plażę, zrobić kilka zdjęć. I jak tu się nie zakochać ? Aż woda sama się prosi, aby do niej wskoczyć. 










Znalazłam! Fale wyrzuciły. Wzięłam. Mam już kilka takich znalezisk, łącznie z koralowcami wartymi kilkaset dolarów. Będą zdobiły mój pokój lub recepcję Guest House`u. Jeszcze się zastanowię^^



W domu po skosie mają malutką farmę bananów. Czasem z rana przypałęta się kogut. A nawet dwa. Białe. Z czerwonymi grzebieniami. 


Główna ulica Guraidhoo. Ruch, jak na Marszałkowskiej 

***

Ujrzałam z okna zachód. Dziś piękne było niebo więc zachód będzie tym bardziej. Lecę w swoje ulubione miejsce z aparatem i z rozdziawioną gębą zaczynam pstrykać zdjęcia. Pod nosem powtarzam w kółko do siebie "niesamowite!". 
Trudno wybrać jedno najładniejsze. Trudno wybrać dwa. Trudno pięć. Wrzucam siedemnaście. Niech każdy zdecyduje sam, które podoba mu się najbardziej. Od razu mówię, łatwo nie będzie. 

















Komentarze

  1. No faktycznie....i jak tu się nie zakochać

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja proponuje zrobić kalendarz na 2014 r pt. "zachód słońca na Malediwach" , będzie 12 m-cy plus okładka + bonusy i wejdą wszytskie.
    Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  3. witam,
    na Twojego bloga trafiłem zupełnym przypadkiem. od razu mi się nasunęło pytanie, czy w którymś poście opisałaś jak tam w ogóle trafiłaś itd?
    pozdrawiam
    ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie, bo wszyscy moi znajomi raczej wiedzieli jak do tego doszło, a nie spodziewałam się, że kogoś spoza ich grona będzie to interesować ;) Generalnie sytuacja była banalna, zaczęło się od fejsbuka i mojego pierwszego bloga :D

      Usuń

Prześlij komentarz